Kiedy staniesz przed szansą zaprezentowania się jako kandydat na dane stanowisko, powinieneś umiejętnie pokierować rozmową kwalifikacyjną na którą zostałeś zaproszony. Nie chodzi tu o dosłowne werbalne przewodnictwo, lecz o to, żeby właściwie skontrolować swoją mowę ciała, która mówi o nas bardzo dużo. Co takiego? Spójrz poniżej.
Trzymanie rąk
Wiele zdradzają już ręce, z którymi zestresowani kandydaci często nie wiedzą co zrobić. Przekładanie ich, drobienie palcami, a także zakładanie ich wskazując na zamknięcie się na rozmówcę i skrępowanie jak najbardziej nie jest pożądane. Warto pokazać, że potrafimy się skupić, ale też podkreślić, iż z uwagą słuchamy tego, kto do nas mówi i pokazujemy mu szacunek. Rozmówca, aby stwierdził, że jesteś solidnie skoncentrowany na przebiegu rozmowy, powinien ujrzeć u Ciebie naturalne, niewymuszone gesty rękoma, jakie mają być tylko instrumentami pomocnymi w płynnej wypowiedzi.
Tembr głos
Staraj się wypić przed rozmową kwalifikacyjną napój w temperaturze umiarkowanej, aby z nerwów nie zaschło Ci w ustach, a głos nie załamywał się, zdradzając Twoją niepewność. Co więcej, należy mówić powoli, ale nie przedłużać oraz kontrolować, czy nie jąkamy się. Poza tym, ci, którzy przybierają szybkie tempo mówienia, wydają się być bardziej inteligentni, a do tego kompetentni.
Wzrok
Nie rzucaj wzroku gdzie popadnie, wybierz sobie jakiś jeden punkt w pomieszczeniu, na który będziesz spoglądać, żeby móc zebrać myśli i skoncentrować się. Rozbiegany wzrok wskazuje wyłącznie na Twoją dezorientację, brak pewności siebie i stresowanie. Nie jest także zalecane, aby gapić się w rekrutera.
